Temat jak dla mnie pisany, jestem chorobliwą zbieraczką wszystkiego co mogłoby się przydać i tym razem z moich śmieciowych zasobów postanowiłam zrobić męską karteczkę.
Tak wyglądało moje materiałoznawstwo:
Jest tu karton po pizzy, szara koperta, papier pakowy, sznurki, papier prezentowy, informator motoryzacyjny, woreczek jutowy po kawie.
Na zdjęciu brakuje jeszcze guzika, który był zapasowym w moim swetrze a użyłam go też w pracy.
A tak wygląda powstała z tego wszystkiego kartka: