Serducha na fotce walentynkowe jak nic, więc i walentynka. Dodatkowo miały być jakiekolwiek przeszycia, więc u mnie nieudolnie pojawiły się ręczne (krzywe po byku).
A jeszcze zapomniałam dodać, pamiętacie może takiego misia:
No to wiecie już skąd serducho i wstążeczka :-) (nie ma to jak recycling!)
Pozdrawiam!
Bardzo ładna i taka prosta nie przeładowana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
Prosta i wymowna - recykling super :)
OdpowiedzUsuńProsta i pomysłowa. Rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńCiekawa karteczka. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Rapakivi. :)